Kościół Św. Elżbiety znajduje się przy ul. Św. Mikołaja (rynek).
Wzniesiona z cegły, imponujących rozmiarów gotycka bazylika wraz z wysoką wieżą górowała nad zabudową pobliskiego Rynku, oddzielały ją cmentarz i szereg domków altarystów, z których do naszych czasów ostały się dwa - zwane dziś Jasiem i Małgosią.
NiespodziankaJeszcze do niedawna przyjmowano jako pewnik, że budowa pierwszego kościoła pod wezwaniem Św. Wawrzyńca i Św. Elżbiety przypadła na lata między 1242 a 1248 i że jej fundatorem był książę Henryk III, syn bohatera bitwy pod Legnicą. Dopiero badania architektoniczno - archeologiczne przeprowadzone w drugiej połowie lat siedemdziesiątych przyczyniły się do skorygowania tego poglądu, wykazując dowodnie, iż powstanie świątyni należy datować wcześniej. Podjęcie prac wykopaliskowych umożliwił wielki pożar, który wybuchł w kościele w czerwcu 1976 r., powodując olbrzymie zniszczenia. W dwa lata później, w trakcie badań prowadzonych pod kierunkiem Jerzego Rozpędowskiego i Czesława Lasoty, odkryto pod posadzką relikty romańskiej świątyni, co do której nie może być wątpliwości, iż została wzniesiona nie później niż w latach 20. lub 30. XIII w., a zatem przed najazdem Tatarów - za panowania Henryka I Brodatego; nie wyklucza się też, że był jej fundatorem.
Posadzka pierwotnej świątyni znajdowała się około 2,6 m poniżej dzisiejszego poziomu rynku, co wskazuje, iż w latach późniejszych nastapiło znaczne podwyższenie całego okolicznego terenu. Rezultatem badań było odkrycie kamiennej bazy romańskiej ze szponami i znacznej partii murów ceglanych. Powstanie owej budowli nalezy wiązać z pierwsza lokacja miasta w 1226 r. Dopiero po dłuższej przerwie, przypuszczalnie około r. 1245, przyszła kolej na budowę trójnawowego korpusu, który był nieco węższy od obecnego. Kościół wystepował pierwotnie pod wezwaniem Św. Wawrzyńca i był jednym z dwóch kościołów parafialnych lewobrzeżnego miasta (drugim był Św. Marii Magdaleny). Odkryte relikty romańskie zaskonserwowano i po odbudowie kościoła ze zniszczeń 1976 r. zostaną wyeksponowane. W zachodnim przęśle kościoła do dziś zachowały się XIII - wieczne fragmenty murów.
Ważne dziejeBulla papieska z 31 III 1252 wymienia parafię Św. Elżbiety we Wrocławiu, której przysługiwała dziesięcina ze wsi Jerzmanowo. W 1253 r. Henryk III przekazał kościół wraz ze wszystkimi przyległościami szpitalowi Św. Elżbiety prowadzonemu przez krzyżowców z czerwoną gwiazdą i odtąd zakon ów otrzymywał od proboszcza ustalony podatek.
Oficjalnie przydanie kościołowi jako patronki Św. Elżbiety , córki króla węgierskiego Andrzeja II, nastapiło 19 XI 1257 z okazji poświęcenia budowli przez biskupa Tomasza. Dopiero od r. 1387 mówi się już tylko o kościele Św. Elżbiety, a jednocześnie o wieży tej świątyni pod wezwaniem Św. Wawrzyńca, któremu poświęcony był ołtarz główny.
Architektoniczna ewolujcjaW latach 1341, 1342, 1344 i 1362 miasto padało pastwą pożarów i z nimi często wiąże się budowę nowego kościoła gotyckiego, o formach zachowanych do dziś. Prace rozpoczęły się w pierwszej połowie XIV wieku i trwały do z przerwami do końca XV. Inwestycję wzięła na siebie rada miejska i samo mieszczaństwo, przeznaczające na ten cel liczne dotacje, ppadki itp. Jakkolwiek dopiero w 1372 r. słyszymy o dochodach z odpustów na budowę nowego koscioła, udzielonych przez legata papieskiego, patriarchę Jana z Aleksandrii, to szereg wcześniejszych zapisów świadczy, iż w tym czasie budowa była już zaawansowana. Tak więc w 1337 r. biskup nankier zatwierdził zapowiedziane przez wrocławskiego mieszczanina Konrada z Dzierżoniowa wzniesienie ołtarza ku czci apostołów Piotra i Pawła, a w r. 1361 biskup Przecław z Pogorzeli przyją inną fundację, przeznaczona na główny ołtarz. W obu wypadkach należy zatem wnosić, że gotowe były pomieszczenia, w tym prezbiterium, w których jeden z wymienionych ołtarzy miał stanąć, a drugi już stał. W piśmie datowanym 2 VI 1384 biskup Wacław swierdza, że Otto z Nysy wybudował kościelną kaplicę Najświetrzej Matyi panny.
Po okresie rozwoju miasta za rządów Karola IV z czasem wystapiły trudności gospodarcze spowodowane ruchami husyckimi i niepokojami wywołanymi przez cechy, a rezultatem tych niepokojów było osłabienie tempa budowy kościoła. Nic więc dziwnego, że sklepienie nad zachodnią częścią nawy, pod późniejszym chórem organowym, było gotowe dopiero w połowie XV wieku, a wieża wraz ze zwieńczeniem jeszcze później. W XV stuleciu powstały również kaplice wzniesione równolegle do obu naw bocznych. W sumie zatem prace trwały półtora stulecia, ale w ich wyniku Wrocław otrzymał kościół zaliczany do czołowych dzieł śląskiej szkoły architektonicznej.
w 1456 r. powstał główny portal przy wiezy, z figurą Św. Wawrzyńca w niszy. Portal kaplicy Wallenberga (po stronie południowej) przybył w dobie renesansu, wszystkie pozostałe zaś są barokowe.
WieżaWzniesiona asymetrycznie, obok południowo - zachodniego narożnika kościoła, od stuleci stanowiąca elemnt niezmiernie charakterystyczny dla sylwety miasta, nieodłącznie z nią związany. Kiedy rozpoczęła się odbudowa wieży, dokładnie nie wiemy, jak trudno wyrokować, czy w 1339 r., gdy dzwoniono na pogrzebie rajcy Piotra Glesila, była to już budowla istniejąca do dziś. Z późniejszych wzmianek na uwagę zasługują dwie: z r. 1390, gdy pleban Franciszek ze Świdnicy zapisał dzwonnikowi kościoła Św. Elżbiety roczny czynsz, i z 1397, kiedy tocrybak Mikołaj Feysteling przekazał 7 marek na wieżę tejże światyni. W tym samym roku wymieniona jest kaplica Bożego Ciała obok wieży.
Hełm wieży, dość nietrwały, jak miało się okazać, pierwotnie w kształcie iglicowym, sprawił, że wraz z nim wieża osiągnęła wysokość 130,48 m, nie licząc krzyża na wierzchołku. Hełm Ten był w połowie przedzielony galeryjką i początkowo pokryty ołowiem, później zaś częściowo blacha ołowianą. Z 1482 r. pochodzi wiadomość, że złotnik Sebalt Pfnorr ukończył pozłacana gałkę osadzaną na hełmie. Dominującą w krajobrazie miasta smukłą wieżycą zachwycał się Bartłomiej Stentus (1512) pisząc, że jej iglivowy hełm wzbija sie ponad chmury. Niestety, efektowna ta, najwyższa konstrukcja Wrocławia przetrwała tylko do 1529 r.: 24 lutego, w czasie wieczornej wichury, nadwątlony już stał się po przekazaniu prawa patronatu nad nim przez mistrza klasztoru Św. Macieja, E. Scultetusa, w dniu 6 IV 1552, apierwszym ewangelickim proboszczem został tu uczony humanista Ambroży Moiban. Zawalenie się hełmu stało się tamtem sporów. Jak pisze K. Kwaśniewski,
katolicy twierdzili, że to kara Boska, bo właśnie kościół został przejęty przez protestantów, protestanci natomiast głosili, że ejst to właśnie dowód szczególnej opieki Boskiej, bo przy tak poważnej katastrofie nikt nie został zabity, z wyjatkiem jednego kota...
Funkcje
Kościół posiada ponad sto cennych mieszczańskich nagrobków pochodzących z różnych okresów - od średniowiecza począwszy po dobe klasycyzmy. Wśród nich nagrobki ks. Jana Akoluta († 1689), kaznodziei polskiego i pisarza, Chorwata Andrzeja Dudycza († we Wrocławiu w 1589 r.) - towarzysza Jana Kochanowskiego oraz najwspanialszy słynnego patrycjusza Henryka Rybischa z lat 1534 - 1539.
Od średniowiecza kościół Św. Elżbiety był ośrodkiem grającym ważną rolę w umysłowym życiu miasta. Już w 1293 r. działala przy nim szkoła parafialna, przekształcona z czasem na słynne gimnazjum Elisabethianum, w 1476 r. zaś wymieniona jest biblioteka znajdująca się nad jedną z zakrystii. Zbiory tej biblioteki szczególnie wzbogaciły się w 1661 r., gdy przekazano jej 300 rękopisów i 6000 druków zapisanych w testamencie zmarłego w 1576 r. wrocławskiego humanisty Tomasza Rhedigera.
Zniszczenie i odbudowaW 1598 r. kościół został pokryty dachówką typu mnich i mniszka, ułożoną - zgodnie z dawniejszą tradycją - we wzór zielono - czerwonej szachownicy. W pół wieku później, niestety, świątynię dotknęła seroa katastrof. I tak 23 VI 1645 szalejąca nad miastem burza połączona z gradobiciem zniszczyła wszystkie dolne okna kościoła. Prócz tego naprawy wymagał hełm wieży. Później (17 IV 1649) runęły północne arkady nawy głównej, a jednocześnie zniszczone zostały organy i ambona. W sierpniu tegoż roku padły dalsze północne filary oraz dach i skepienia. Odbudowa kościoła, podjęta jeszcze w tym samym roku, trwała trzy lata. Po stu latach, 21 VI 1749, kościół uległ poważnemu zniszczeniu na skutek eksplozji w pobliskiej wieży prochowej, a w 1806 r. z powodu ostrzału artyleryjskiego prowadzonego przez oblegające miasto wojska napoleońskie.
Na przełomie lat 1856 - 1857 kościół został odnowiony, ale w tymże roku 1857 runeły południowe arkady. Odbudowa nastąpiła w 1858 r. Przy okazji remontów XIX - wiecznych usuniete zostały elementy renesansowe i barokowe, tak że odsłonięto dawną formę gotycką. Zniszczenia, jakim budowla uległa w 1945 r., oceniane były na 10 procent (ucierpiały głównie okna i pokrycie dachu). Szkody
usunięto w 1946 r. i przejęty przez katolików kościół zaczął służyc jako garnizonowy. W 1962 r., na skutek uderzenia pioruna, spłonęła latarnia hełmu, która odbudowano w 1963 r. Od tego roku dostępny był dla zwiedzających taras widokowy, który został wówczas odrestaurowany. W 1971 r. przeprowadzono poważniejszy remont więźby dachowej i pokrycia dachowego oraz murów wieży.
20 IX 1975 pastwą ognia padła wieża, a 9 VI 1976 wybuchł kolejny pożar, który zniszczy; kościół wraz z dachami, cennymi XVIII - wiecznymi organami i większością wyposażenia.
ReasumującKościół Św. Elżbiety ma na zewnątrz 68,2 m długości i 34,4 m szerokości. Trójnawowa, wysmukła bazylika posiada sześcioprzęsłowy korpus nawowy; czwarte przęsło od wschodu jest szersze od pozostałych, imitując transept. Surowe w swych architektonicznym wyrazie wnętrze zamyka trójboczna apsyda prezbiterialna z trzema wąskimi, wysokimi oknami. Wnętrze nakryte jest sklepieniami krzyżowo - żebrowymi. Zewnętrzne przypory nikną pod pulpitowymi dachami naw bocznych, gdzie również schowane są łuki odporowe, Wieża powstała na planie prostokąta i ma mury grubości około 3 m, zakończone tarasem z kamienną balustradą; od niej przechodzi w ośmiokąt, zwieńczony hełmem.
Literatura:1.
Encyklopedia Wrocławia, wyd. Dolnośląskie, Wrocław 2006
2. Zygmunt Antkowiak,
Kościoły Wrocławia